Murowanie to pierwszy z etapów, który w końcu cieszy oczy i sprawia, że chce się jeździć na budowę :)
Z murowaniem wystartowaliśmy na koniec marca 2017 r.
Dom budujemy z Silki. Podobno lepszym rozwiązaniem na ściany, na tereny wilgotne, jest Porotherm, ale my już przecież odpowiednio zaizolowaliśmy nasze fundamenty.. ;) Silka jest materiałem wytrzymałym, o bardzo dużej gęstości i ma bardzo dobrą izolacyjność akustyczną, co nas przekonuje.
Ściany parteru zostały wzniesione sprawnie, w ok. 1,5 tygodnia. Mogło pójść nawet szybciej, ale celowo dostarczaliśmy pracownikom materiał na parter w 3 transportach (żeby się nie "zawalić" na działce, no i właśnie po to, by jednak za szybko nam tych ścian nie wznieśli).
Rady dla startujących z murami - sprawdzić samemu czy wszystkie otwory są dobrze murowane (już na początku, jak tylko się pojawiają). U nas np. murarze zaczęli źle murować niektóre okna (np. odczytywali z projektu złe szerokości okien, nie zgadzały się też niektóre długości ścian.. (niby 10 cm to nic, ale czasem robi różnicę). Nie zauważył tego również inżynier budowy. Koniec końców, na niektóre ich zmiany machnęliśmy ręką, inne natomiast musieli poprawiać.